poniedziałek, 28 maja 2018

Dwulicowi ludzie- dlaczego na nich trafiamy i jak sobie z tym radzić

Temat zawsze chwytliwy, chyba każdego z nas to spotkało chociaż raz w życiu. Nie oszukujmy się, ludzie są podli, interesowni, cwani, zawistni, zazdrośni i chciwi. W każdym z nas tli się zalążek chociaż jednej z tych cech, ale są i tacy co są wyrachowani do perfekcji i zorientujesz się dopiero kiedy jest po fakcie. Oni z lubością będą upajać się twoją dobrodusznością, naiwnością i tym jak kurtyna opadnie- twoim żalem, rozczarowaniem.

Dlaczego na nich trafiamy?
Bo ludzie zawsze są nastawieni na swoje"ja", swoje wygody. Większość z nich manifestuje to w sposób umiarkowany, albo znikomy. Dwulicowi natomiast kalkulują, które scenariusze będą dla nich najbardziej korzystne, nie patrzą na relacje, przyjaźnie, związki, musi być im najlepiej. Reszta to może sobie połamać nogi, mieć złamane serce, stracić do nich zaufanie, często też dużo poważniejsze konsekwencje ponosić, jak np. depresja.

Dwulicowca nie poznasz od razu, nie zazwyczaj. Oni skrupulatnie realizują swój plan za twoimi plecami, są niczym szpiedzy. Robią dla jednych, ale w rzeczywistości reprezentują co innego i po cichu wyciągają z ciebie informacje, energię, nierzadko też pieniądze. To parszywy typ człowieka. Nie raz się o tym przekonaliśmy, albo przekonamy, trafimy na takie społeczne kanalie. Oczywiście jak się wyda to odwrócą kota ogonem i jeszcze zwalą na ciebie, że to przez ciebie tak się stało, a nie inaczej. A ty zwyczajnie nie wiesz o co chodzi, skąd do tego doszło i jaka niby jest w tym twoja wina.

Jak sobie z tym radzić?
Na początku sobie z tym nie poradzisz. Jak się dowiesz, wyda się, lub dwulicowiec sam odsłoni karty to będziesz w zbyt dużym szoku by racjonalnie myśleć. Dużym wsparciem na pewno są bliscy (chłopak, dziewczyna, małżonek, narzeczony/a, bliska rodzina, dobrzy znajomi, przyjaciele), bo to od nich bardzo dużo będzie zależeć na początku jak się dalej pozbierasz. Jeżeli jesteś typem dobrego Samarytanina, to niestety masz duże szanse by doświadczyć co to jest dwulicowość u zaufanej osoby i jakie tego będą konsekwencje. Jeżeli jesteś nieufny i jesteś typowym introwertykiem to dużo łatwiej będzie ci ominąć takie niespodzianki.

Człowiek dwulicowy najczęściej gra i to bardzo dobrze. Jednak zdradza ich wieczne cukrowanie twojej osobie i robienie za najlepszego przyjaciela, albo kogoś zaufanego od zaraz. Bywają faktycznie szczerzy i sympatyczni ludzie, ale oni już są chyba na wymarciu. Zwyczajnie jak Kowalski, którego znasz dopiero tydzień, zacznie ci robić wazelinę i bez końca sadzić ahy i ohy, to znaczy, że pora włączyć sobie w głowie czerwoną lampkę i przecedzać 90% tęczowej papki, którą ci właśnie funduje. Tak samo wśród waszych znajomych, obserwuj takiego typka, bo może robić z ciebie nowego mesjasza, a za plecami obrabiać tyłek aż miło.

Ludzie to podłe istoty, ale przy odrobinie szczęścia i ostrożności mamy szansę trafić na kogoś na prawdę wartościowego. Dobroduszność owszem, ale nie ślepa, byle robić to z głową. Uczono nas jako dzieci, by być posłusznymi, dobrymi, dzielić się z innymi. Generalnie to dobre cechy, niestety tylko w utopijnych wyobrażeniach. Część z tych dzieci nie ma zamiaru być miła, wolą mieć tylko dla siebie i pod siebie. Jak dla mnie to powinno się uczyć dzieci więcej asertywności w życiu, niż ślepego wykonywania rozkazów i zmuszania do bycia wiecznie uległym i miłym (zasada by nadstawiać drugi policzek jak cię biją w jeden to dla mnie niestety w tej rzeczywistości jak kulą w płot).

Kochajmy siebie, kochajmy ludzi, ale nie bądźmy ignorantami i miejmy otwarte oczy, dbajmy również o swój interes nie krzywdząc innych. Dla tych co nadal się zbierają po przygodzie z gadzim dwulicowcem, życzę świetlanej przyszłości, mniej stresów, więcej wsparcia od bliskich. Czas leczy rany, pytanie tylko jak to długo będzie musiało potrwać.



1 komentarz:

  1. Nic dodać. Też się z tym spotykam i zrobiłam się nieufna, no niestety. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń